środa, 21 marca 2018

koszty

Co do kosztów używania to rodzina 2+1 (gdzie są 2 kobiety, jedna i druga potrafi brać solidny prysznic plus przynajmniej raz w tygodniu wanna), to jak napisałem pompa chodzi 7,5 h przez 2 dni. W godzinę pożera 600W, przez 2 dni to 4,5 kWh x 182,5 = 820 kWh Ja też nie wiem czy można tu napisać o czymś innym niż kablach, ale produkcja CWU jest dla mnie dalej otwarta. Kwota jaką podałeś jako bezpieczną (50 zł/m-c) jest mało interesująca przy inwestycji kilka tysięcy w PC. Jednak PC może osuszała by mi nieużytkowe poddasze ?Kolejny raz przepraszam ale 4,5kWh to zaledwie 130l wody na dwa dni (zakładając, że podgrzewamy od 10 do 40st). Wychodzi 65l CWU dziennie - nie oceniam czy to dużo czy mało, bo dla jednego to dużo dal innego mało. Dla mnie ekstremalnie mało Rodzina 2+2, 1 wanna codziennie i 2-3 prysznice.Kolejny raz są porównywane rzeczy nieporównywane. Jeżeli już to można porównywać TE SAME ilości zużytej wody przy rożnych systemach grzewczych. Przy PC i grzałce różnica będzie w COP i tyle razy taniej będzie PC. Jeżeli kablami PC 40 zł na m-c, to położyć to przez jej COP i tyle będzie grzałką. Kilka latek temu w pewnym miejscu miałem koło prysznica pomiar wody i mając baterię termostatyczną - zwykłe Kludi za około 700zł i do tego dobrą słuchawkę (przeciwieństwo deszczownicy) 6-8 litrów na umycie się pod prysznicem to nie był problem. Oczywiście z zakręcaniem wody, a nie laniem wody non-stop. Umycie po całości; wody ekomonicznie i sensownie. Może warto zmierzyć najpierw samemu - to tylko odczyt na wodomierzu - i potem podać i się wypowiadać na własny temat... Myślę że warto wypowiadać się po sprawdzeniu, a nie od razu Przy grzaniu kablami dobrze jest przeanalizować zużycie wody. Rzeczywiste dla danej rodziny i po prostu policzyć. Zakładając roczny SCOP na poziomie 2 dla takiej pompki to wyjdzie średnio 130l dziennie - już nie tak źle, ale ciągle jakieś 3x mniej niż u mnie Także jak pisałem wcześniej wszystko zależy od punku siedzenia - dla jednego dużo dla innego mało Co dostarcza wilgoci na poddasze żeby PC je miała osuszać Można ustawić programator na tanią taryfę - każdy wie jaką ma jej cenę - i będziemy mieli roczny koszt. Ja programator jak się popsuł wywaliłem i używam jak popadnie. Mam "gdzieś" oszczędności w tym zakresie.

wynik

Myślałem żeby awaryjnie zamontować instalacje do kaloryferów, jakby przyszedł kryzys to wieszam kaloryfery podłączam i montuje piec i pale drewnem, chociaż mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.planuje budowę domu dobrze zaizolowanego wg chce w domu kable lub piece - możecie podpowiedzieć na co zwrócić uwagę? od czego zacząć? niestety nie zdążyłem przeczytać dziennika budowy R&K, czytam właśnie LOBO M, ale to chyba za mało , czy inni maja opisane dzienniki budowy? co powinienem przeczytać?W tamtym roku płaciłem jkoś 3200zl z kurierem. montaż banalnie prosty jak zawieszenie bojlera tylko musisz odprowadzenie zrobić na skropliny i kanaly skąd ma czerpac powietrze i gdzie wyrzucać kilka tematów już czytam , na ten właśnie trafiłem Wiesz co sprawdzalem pobór pradu takim watomierzem co sie w gniazdko wpina i ona bierze 250-260w jak chodzi na funkcji green pogotowie kanalizacyjne Warszawa . A tak u mnie chodzi od ponad roku i wg jej licznika chodzila przez 1459h i w funkcji grzalki 249h dokladnie teraz spisalem. Od lipca 2013 troszkę na grzanie CWU pompa ciepła. Piekar podaje, że wychodzi go to 15zł miesięcznie - przy płaskiej taryfie jak sadzę? Więc, aby dać przyszłym inwestorom jakiś kontra pogląd na tę sprawę napiszę, że u mnie przy daleko sprawniejszym urządzeniu grzewczym jest to koszt od 30zł latem do nawet 70zł zimą i to wyłącznie w tanim prądzie. Wszystko zależy tu od zużycia, instalacji i pewnie jeszcze innych rzeczy, także to 15zł nie brałbym za jakiś wyznacznik. Zainteresowanym zakupem takiego urządzenia przyszłym inwestorom raczej radzę przyjąć, że tego typu pompa zużywa prądu za około 50zł miesięcznie - to IMHO dużo bezpieczniejszy wyznacznik. 628kwh x 0.52grJa sie nie kapie, ale za to prysznic codziennie biorę, więc woda ciepła musi być codziennie. Ja widziałem opis że taka pc do cwu, wodę z 10 stc do 50 st C w trybie pompy nagrzewa w 5,5h czyli nie jest tak źle. No ja place przy 3 osobach z gazu ponad 70 zl, kWh z gazu dawno przekroczyla 30 gr, a Ty masz pewnie z 8-10 gr Ze wsp konwersji nie dyskutuję, po prostu za tyle płacę, oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nie osiągnę tyle energii z gazu, strata systemu obniża jego sprawność. Dostawca gazu we współczynniku już policzył nadwyżkę z kondensacji zatem o sprawności ponad 100% trzeba zapomnieć, powinna być zmieniona przez producentów kotłów. U siebie serwisu nie miałem od początku, oczywiście to koszt eksploatacji ale nie ceny jednostkowej gazu z faktury.To dlaczego niektorzy przypisywane im 15l/prysznic (ktore zreszta sami podali) traktuja jak obelge? Jesli faktycznie wieczorem potrafisz "wziac prysznic" (szumnie nazwane - ja napisze po prostu:umyc sie) w 6-8l wody, to jestes Bediunem tylko omylkowo wiezionym w tej warszawskiej kamienicy i teskniacym za pustynia. Norma zuzyzcia jaka przedstawiasz jest dla bydynkow bez wodociagu i kabalizacji dla rodziny czerpiacej wode ze zdroju ulicznego. Ja naprawde nie sadze, zeby w XXIw ktos sobie to robil z wlasnej woli. 8 to też przesada, wsp konwersji określa ciepło spalania nie wartość opałową, wg której zwykle obliczaliśmy energię z gazu (osobiście przyjmowałem 9,97kWh/m3), teraz niestety przyjmuję 11,123kWh, za to trzeba nieco obniżyć sprawność systemu (w moim przypadku o 11,56%), przy kondensatach ok 6% Mam prysznic 3-4 litry na minutę. 5 minut rano, dwie minuty wieczorem, mycie rąk... 30-35 l/na osobę. Ogrzanie 1m3 wody z zasobniku z ppc zimą to 8 zł. mam z tego 1500 litrów wody prysznicowej . 15 zł to 100 litrów dziennie. Przy trzech osobach - spokojnie wyjdzie po dwa prysznice. Szkoda, ze poki co malo sie tego sprzedaje, bo to swietna i prosta droga do taniego CWU i szybkiego zwrotu inwestycji ma tez programy mozesz ustawic w ciagu doby 2 programy. Ze np na 6:00 ma byc goraca woda i ona odpowiednio wczesniej sie wlaczy ale wtedy jakby sie nie wyrabiala to wlacza grzalke wiec u mnie chodzi kiedy chce. Temp ustawiona 55*

zaleta

Podlączenie pod sterownik to juź chyba nie problem, dzieki za cenne informacje. Tylko jeszcze z tymi sterownikami, czy warto inwestować w te pogodowe czy wystarcz zwykły który ma możliwosc włączania o zadanej godzinie?tyle ze trzeba czujnik temp. zamontowany wewnątrz obudowy wyprowadzić na zewnątrz bo ciepło samego sterownika go zakłóca , ja u siebie mam przeprowadzone do puszek z wyłącznikami oświetlenia które są obok termostatów... od strony programowania i wszelkich ustawień "rewelka"...juz teraz wiem wiecej, dzięki. Jeszcze taka mysl mnie naszła, czy nie warto zamiast tak grubej warstwy betonu na kable zastosowac cegłę szamotową i dopiero zalać betonem cienszą warstwą? Szamont chyba trochę lepiej akumuluje ciepło niz beton, czyź nie?nie zapędzaj się ze zbyt grubą warstwą betonu bo takie ogrzewanie staje się ciężkie do precyzyjnego dawkowania energii co przy kablach jest podstawą... ( 8-10cm to już max. ) zrób lepiej układ wodny pędzony grzałką elektryczną...Czy zastępując kable rurkami z wodą istnie moźliwość niezależnej regulacji temp. w każdym pokoju oddzielnie, np salon 23st. C, gabinet 19st. C itp.? Czy system z rurkami nie jest jakiś uciążliwy, w nocy słyszalne przelewanie wody, syczenie, itp?Czy ja wiem czy tak pojdzie drastycznie w gore jak juz reraz rozdaja za darmo? byl tu taki jeden co mowil ze prad min.,1zl bedzie wkrotce kosztowal P.S moim nieocieplonym domu w tym miesiacu juz 400kwh licznik nabił x 0,32gr...,straszne pieniadze.... Mozna pozdrowic ekogroszkowcow ktorym sen spedzaja z oczu piece Zrobisz jak uwazasz ale PC teraz tez bardzo tanie ciekawe jak z ich sprawnoscia...jak będę w okolicy to się odezwę. Domek w sumie podobny do tego co buduje, tylko u mnie bez garażu, a komin już postawiłem, w dodatku podwójny, jeden do kominka, drugi awaryjny, w razie jakby piec trzeba było kiedyś postawić. Ja sie nastawiłem na te ogrzewanie akumulacyjne a wszyscy w koło mi odradzają, że to prąd i to drogo, normalnie aż mi słabo sie czasem robi, jednak wygoda, bezobsługowość i koszty instalacji dla mnie są dużymi zaletami.

posadzka

Ja sie przymierzam do akumulacyjnego, u mnie w pge jest taryfa weekendowa g12w, i nocy wychodzi 0.30zl. Teraz jeszcze nie mam zadnej podlogi, tylko ziemia ale ma byc chudziak 5cm, pozniej folia styropian 20cm, folia aluminiowa, kable, np elektra, i nastepnie wylewka 8cm, na to panele w salonie i sypialniach, w kuchni, przedpokoju, lazience plytki. Czy to bedzie prawidlowo, czy kable jednak montowac na jakiejs kratowicy? Czy do tego wystarczy zwykly sterownik temeratury z mozliwoscia programowania czasowego, slyszalem ze są jakieś pogodowe, czy mozna jakis przykładowy?Znawcą nie jestem ale chyba nie dobrze jakby kable lezaly na folii.. Najlepiej zamocowac je wlasnie na kratownicy. Ja np robilem wylewke na dwa razy.. Raz 7cm rozlozylem na spokojnie kable i potem drugi raz 7cm wylewka. Jesli chodzi o sterowniki to nie polecam warmup St-300 bo maja histereze 1stopien i brak hamulca na podloge tzn jest ale dopiero od 35st am, że jeśli nie ma OZC w łazienkach rozstaw kabli nie powinien być wiekszy niż 15 cm i nie mniejszy niż 10cm /optymalnie 10-15cm/ a w innych pomieszczeniach nie więcej niż 20cm /najlepiej między 15-20cm/. A moc między 70-100w na m2 I przy dobieraniu kabli tego też trzymaliśmy się. W kuchni i salonie /gdzie będą duże zyski ze słońca/ oraz w pomieszczeniu gospodarczym wyszło nam co 20cm. W gabinecie od północy 18cm. W małej łazience 10cm, w dużej 15cm.a są jakieś inne lane z betonu...? przyjmujesz sobie 70w na m2 pomieszczenia, bierzesz sobie ofertę danego producenta ( electra, dewi czy inne...)patrzysz który jest najbliżej tego co sobie policzyłeś i kupujesz... jak już zakupisz ... na rozłożony styropian układasz folię np. taką od podłogówki... na to układasz maty zbrojące do posadzek... do tych mat za pomocą "trytytek" mocujesz kable grzewcze, nie ważne czy ładnie czy nie ładnie , w lewo czy prawo, byle były w miarę równomiernie rozłożone... jak już sie z tym uporasz to umawiasz się z mechaniczne udrażnianie kanalizacji ekipą od posadzek, oni podczas zasypywania / zalewania wystarczy że lekko popodrywają te maty tak aby zaprawa wlazła pod spód siatki i kabli, lepiej czy gorzej , bez znaczenia...( byle tylko kable nie wyłaziły z posadzki po robocie ......) instruktarz wyboru, podłączenia i regulacji sterowników też napisać...? ps. jak boisz sie że te 70w/m2 za mało to możesz przyjąć i 150w/m2 tyle że zapłacisz prawie dwa razy więcej za kable, prawdopodobnie część sterowników będzie wymagała styczników bo ich przekaźniki wbudowane mogą nie wytrzymać a także odpowiednio mocnego przyłącza... a na samym końcu i tak efekt będzie dokładnie taki sam. W sypialnich na górze, które będą tylko do spania, gdzie nie chcemy utrzymywać temp. wyższej niż18st. -nie ma nic jeśli będzie bardzo zimno damy jakieś tanie konwektorki. Kable Devi w dobrej cenie kupiliśmy przez strone internetowa dolejsz z W-wy.

niedziela, 22 października 2017

wymina

Ja powiem tak - lepiej ją zrobić i mieć. Nie trzeba z niej korzystać a koszty zrobienia są nieznaczne. Potem po zamieszkaniu będzie można przetestować czy się opłaca. I jak wyjdzie że jest fajnie to się będzie używać, a jak wyjdzie, że za drogo i wogóle - to się wyłączy. mi to potwierdził. Ale układ sterowania viessmanna pozwala mi załączyć pompę cyrkulacyjną 6 razy na dobę (określona godzina i czas) więc z tego korzystam (poranne mycie , wieczorne itp) oraz sterowanie ma tzw przycisk "Party" co oznaczana odrębne ustawienia dla pracy całego kotła od nastaw podstawowych i wtedy pompa też pracuje (np. wizyta gości, bardzo wczesny wyjazd itp). Reasumując proponuję zabudować i nich przymajnmiej raz na dobę pokręci wodą z 10 minut by nie zaszła kamieniem.Jakiej mocy macie pompkę cyrkulacyjną? U mnie jest 4.5 W i zastanawiam się nad jej wymianą na mocniejszą, tylko o jakiej mocy. Dodam, że mam dom z poddaszem użytkowym i zbiornik CWU znajduje się w piwnicy.Nie wiem jak profesjonalnie się nazywa ta rączka co zamyka/otwiera przepływ bo uległa "awarii" i muszę radzić sobie kleszczykami. Chciałem wymienić na taką okrągłą (może będzie wytrzymalsza) a nie wajchę ale nie wiem czego szukać, jak to się nazywa. Ktoś może pomóc? Dostępne w wersji mobilnejOdpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemuPoleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych U mnie jest cyrkulacja na dwa obiegi - do kuchni i do umywalek w łazience. Tego pierwszego nie używam, bo trudno mi określić stałą porę korzystania ze zlewu w kuchni a bez tego szkoda mi uruchamiać system. Tego drugiego też nie używam, bo w zasadzie nie ma potrzeby - ciepła woda pojawia się krótko po odkręceniu kranu.

aspekt

pojsc dalej niz tylko wylaczanie cyrkulacje na noc. Wystarczy ja wlaczyc dwa,trzy razy dzienni wtedy kiedy jest to potrzebne. Powiedzmy rano jak wstajemy i szykujemy sie do wyjscia i wieczorem. Zalezy od od trybu zycia domownikow. Sa pompy cyrkulacyjne juz z wbydowanym zegarem i z mozliwoscia nastawy kilku momentow wlaczanie i wylaczania na dobe.Od czerwca do października pompkę cyrkulacyjną mam wyłączoną, ze względu na straty ciepła w cyrkulacji.Zwracam uwagę, że niektóre sterowniki mają możliwość sterowania pompą cyrkulacyjną. Np. mój Buderus GB-152 + sterownik RC35 dają możliwość ustawienia osobnego programu dla zewnętrznej pomy cyrkulacyjnej. Definiuje się "okna czasowe" dla poszczególnych dni tygodnia, w których cyrkulacja ma być uruchamiana. Następnie określa się parametr "ile razy na godzinę ma być uruchamiana cyrkulacja". Przykładowo, zdefiniowałem sobie wieczorne "okno czasowe" od 19:00 do 23:00, i zapuszczanie w tym okresie cyrkulacji 2 razy na godzinę. Ktoś powyżej zwrócił na dość istotny aspekt jakim są rury do cyrkulacji. Często jest tak że potem nie ma możliwości ich dodania do już istniejącej instalacji. Co do samego sterownika u mnie jest to tak zrobione że w przedpokoju zamontowany jest czujnik ruchu (część instalacji alarmowej). Sygnał z czujnika ruchu aktywuje pompę na 30sekund. Kolejne uruchomienie pompy następuje dopiero po 30minutach. Zużycie prądu znikome a jaka wygoda.Zwróć uwagę, że wszystko zależy od skali. U mnie odległość od zasobnika (120 litrów) do najdalszego punktu poboru wynosi ok. 20 metrów. W obwodzie cyrkulacyjnym znajduje się kilkanaście litrów wody. Żeby dobrze zamieszać i mieć ciepłą wodę, to rzeczywiście pompa musi popracować przez 2-3 minuty. Mam ciepłą wodę ale tym samym schłodziłem sobie cały zasobnik o kilka stopni. Gdybym sprzęgnął sobie cyrkulację z jakąś czujką ruchu, to mój piec musiałby grzać co 2 godziny 120 litrów wody, bo w takim tempie postępowałoby wychładzanie zasobnika wskutek regularnej cyrkulacji. W moim przepychanie kanalizacji przypadku cyrkulacja to jest wyłącznie luksus, nie mający nic wspólnego z ekonomią. Zużycie prądu przez pompę jest pomijalne, zaś rozpraszanie ciepła podczas cyrkulowania takiej ilości wody ma kolosalne znaczenei. Wiem co mówię bo mam włączaną cyrkulację 2 razy na godzinę. Praktycznie co 1-1.5 godz. piec musi podgrzewać wodę w zasobniku przez kilka minut, nawet jeśli w tym czasie nikt z niej ani razu nie korzystał. Wiem, że gdybym nie miał cyrkulacji traciłbym dziennie ok. 20-50 litrów wody = 20 gr. Mając inteligentną cyrkukację (aktywną tylko wtedy gdy jesteśmy w domu) "tracę" na nią dziennie ok. 1-1.5 m3 gazu = 2.5 zł. U Ciebie czary czy u mnie skopane?Zawsze można dać mocniejszą pompę i ustawić dłuższy czas jej działania. Nie zmienia to faktu że warto zainwestować w cyrkulację. Jeśli za każdym razem miałbym marnować przypuśćmy te 10litórw (tyle akurat u mnie potrzeba) to po roku mam pompę gratis i zostaje coś w kieszeni. Jak włącze cyrkulacje i po 30 sek wyłącze i odkrece kran to woda bedzie płynąć zimna. Co z tego, ze pompka zassała ciepłą wode z zasobnika, skoro woda po drodze zdążyłą sie ochłodzic i to pomimo ocieplenie rur. 3-5 min to minimum aby po odkreceniu kranu popłyneła ciepła woda. A może kluczem jest fakt, ze wode w zasobiku grzeje do max. 40 stopni, bardziej gorąca nie jest mi przecież potrzebna. Wszelkie "patenty" typu: ide do kibelka, pstrykam włacznik i po 30 sekundach mam ciepła wode u mnie odpadaja bo woda w rurkach misi toche pokrażyc zanim dobrze ciepła. Owszem, cyrkulacja znacząco wychładza wodę w zasobniku. Ale komfort życia wzrasta . Liczy się to zwłaszcza w tych dużych domach, gdzie odległość punktu poboru wody od zasobnika jest duża. U mnie np. to jest ok. 20 metrów W sezonie grzewczym pompka pracuje w cyklu 15min. pracy / 45 minut przerwy, gdyż straty w cyrkulacji ogrzewają dom, więc ciepło się nie marnuje.

oszczędność

jeśli masz szambo, to na pewno warto mieć cyrkulację. Ta "zimna woda przez chwilę" to są w sumie hektolitry, które trzeba potem wywozić. Ponadto cyrkulację można wyłączać np w godzinach nocnych czy kiedy nikogo w domu nie ma. Ja tak robię głównie ze względu na oszczędność energii - po co pompa ma chodzić, jak niepotrzebnaDlatego trzeba poprosić elektryka bo zrobił proste sterowanie pompką za pomocą programatora czasowego. Pompa wyłączana na noc i na czas nieobecności domowników. Gdy są obecni wystarczy gdy załączy się na kilka sekund, co 15 min i "obróci" wodą.mowa o energochlonnosci i widze mylenie pojec. Autor pisze o wzroscie kosztow fizycznego podgrzewania wody (tej wystudzonej wracajacej do zasobnika), a nie o kosztach energii el. gdzie wlaczenie na 5min w ciagu godziny pomki 30-40W nie wplywa znaczaco na drenaz kieszeni. Dokładnych nastaw dokonasz sama, na podstawie obserwacji.oprocz komfortu i oszczednosci WODY ,jest jeszcze jeden dodatek,otoz,solar ,dzisiaj nawala mi do zasobnika juz wode o temp. 60 st. na nim,a w zasobniku juz mam 52 st-upal,jak diabli,12 godz.Gdy nas nie bedzie-urlopik,ta cyrkulacja troche schlodzi baniak,wiec moze nic nie wywali...a warto wiedziec,ze przy nieobecnosci domownikow-braku zuyzica cwu,banaik mozna przeladowac cieplem....Pompke steruje zegarem,komfort duzy ,gdy nie czeka sie na cwu,czy pradu zre duzo?Woda,prad..komfort jest,wszystko kosztuje.... Ale wpływa znacząco na to, że woda nie krąży, gdy nie jest potrzebna - a to już wpływa na kieszeń (i to tym cały czas mowa, nikt tu nie wspomniał, że pompka pobiera za dużo prądu). pompka cyrkulacyjna pobiera 14 W/h przy ciągłej pracy Załóżmy typowa pracujaca rodzina załącza obieg o 6 i pracuje do 8 pózniej włącza się o 17 i wyłącza o 23 czylia mamy 8 godzin po 14 W razem 112W na dobe co daje kilka groszy??? oczywiście kocioł ładujący zasobnik włączy się na usuwanie awarii kanalizacji kilka minut dziennie dodatkowo to może też kiladziesiąt groszy Koszt chyba niewielki ale oszczędzamy - na wodzie nie wylewamy niepotzrebnie do kanalizacji (koszt wylanej wody pokrywa straty energi - jezeli masz szambo MONTóJ cyrkulację - chyba że lubisz zimna wode - jeżeli masz kanalzacje - trzykrotnie czytaj pkt 1 ( ścieki sa ok 3 razy drozsze od wody- zależy od regionu polski i spółki wodnej Jeżeli możesz zrób cyrkulacje to napewno podnosi KOMFORT użytkowania a przeciez dla komfortu budujesz dom